Ciąg dalszy tego wyzwania z Shanouki, która inspiruje przykładami swoich kart.
Ja je tworzę wg jej instrukcji 🙂 więc to sama przyjemność i dobra zabawa, jak ktoś prowadzi i podsuwa pomysły.
Na YT pojawiły się kolejne odcinki, czyli następne karty z talii do przerobienia.
Od asa do króla mam już gotowe, jeden kolor (kier) gotowy!
Jest szansa, że faktycznie zrobimy całą talię 🙂
Każda z kart jest inaczej mediowana inne dodatki stosujemy, i tym samym poznaję nowe patenty. Jak ten z przepalaniem kartki powyżej na tle i z kulkami krzemowymi (na niebieskiej te kulki) – nie robiłam tak dotąd nigdy 🙂
Walet dostał wzorki z szablonu i serducho zaklejone serwetką. I dużo guzików. A niżej było dużo mediów i wspomniane kulki:
I ostatnia z koloru, król, najbardziej mi się podoba, bo vintage.
Tuszowane tło, stemplowane i na to obrazek, potem dziurka w narożniku i mogę zawiesić je na kółku spinającym z nieukrywaną radością, że tak mi ich przybywa.
Jak ktoś lubi tworzyć małe formy, ATC, mediować, i lubi wyzwania to można dołączyć. Nie trzeba robić dokładnie tak, jak my, można robić po swojemu, choć uważam, że takie podążanie za insrukcjami daje też pole do popisu!
Talię kart kupiłam za 2 zł. A zabawy po pas!
Chcesz podejrzeć początek tej serii #fulldeckchallenge? Kliknij w zdjęcie:
I ja skończyłam kierki. Zaczęłyśmy piki. Talia taka grubiutka, chyba na jeden krążek cztery się nie zmeszczą, trzeba duże zapięcie albo po dwie talie spiąć na jedno kółko:)