Skusił mnie temat Junk Journali nie bez powodu.
Szukałam czegoś lekkiego, czegoś co da wytchnienie, od reguł, od poprawności, co da luz. I żeby móc wreszcie pochować te skarby, które gromadzę, nie wyrzucę, ale i chcę tworzyć nowe!
Potrzebuję czegoś, co pomieści wszystko, stare i nowe. Wciąż to koło się toczy i toczy, ale jak craftujesz, to dobrze to znasz 🙂 Dobrze jest zmienić profil i próbować czegoś, co woła i daje aktualnie najwięcej radości.
Co to takiego?
Zobacz mój pierwszy Junk Journal!
Junk Journal, czyli książka, notes, zeszyt, stworzona głównie z makulatury i recyklingowych materiałów.
Może służyć jako sposób na gromadzenie i zapisywanie wspomnień, myśli, pomysłów i inspiracji. Te wspomnienia mogą przybrać różną formę np. mini dodatków, które tak mnie pociągają.
Jeśli myślisz o założeniu swojego journala śmieciowego, już dzisiaj zacznij zbierać (zamiast wyrzucać) wszystko, co jest z papieru – torebki po zakupach i pudełka po ryżu też!
Chyba, że masz ten nawyk i gdy coś wpada ci w ręce, to najpierw zastanawiasz się czy może się przydać – często niestety tak, i wtedy rośnie nam magazyn rupieci…
Jedna rzecz , która jest wspólna dla wszystkici journale śmieciowych – wszystkie są wykonane z mixu znalezionych materiałów oraz z odzysku, makulatury i resztek papierów.
To oznacza, że dla scrapujących problemu z założeniem JuJo nie będzie 😉
Dobra wiadomość jest taka, że teraz naprawdę mogą się przydać!
Idea Junk Journala mi pasuje!
Magazynowanie zapasów zawsze było mi bliskie. Szczególnie papierowych.
Opakowania, metki, ładniejsze ulotki, karty z kalendarzy, planerów, gazetowe stare strony, zeszyty z dawnych lat, notesy – kto zna ten nawyk chomikowania, ma z czego wybierać kompletując swój journal.
Wiem też dlaczego pociąga mnie ten kierunek, bo to taki powrót do źródeł, do początków kiedy tworzenie, scrapbooking to było szperanie, wyszukiwanie czegoś, co można dostosować, przerobić. Inne, ale bardzo kreatywne podejście i dla każdego, bo..
Różnorodność to jest coś co wyróżnia Junk Journal, więc jego skład i przeznaczenie to Twój wybór.
Fajnie! Mogę dostosować cały proces uzupełniania journala całkowicie pod swoje zachcianki i potrzeby! O, tego mi potrzeba! 🙂
Jakie zebrać materiały i z czego zrobić Junk Journal?
Każdy papier ma swoją strukturę, jest inny w dotyku, inaczej szeleści.
Dlatego dobrze jest zgromadzić różne rodzaje kartek. O różnych rozmiarach.
Journal nie musi mieć określonego tematu, ale ogólne pojęcie o tym, jaki będzie cel dziennika śmieci, pomoże zawęzić dobór materiałów do niego.
Przydatne linki znajdziesz na dole mojego wpisu!
Próbnik, pamiętnik na zapiski, na codzienne planowanie, wspomnienia, cytaty, schowek na listy, a nawet art journal.
Ja celuję w wykonanie ozdób, tworzenie ich (resztki, resztki, ale nie tylko) po to, by właśnie mieć okazję do zrobienia różnych form, kieszeni, składaków, spinaczy, kopertek itp. skarbów 😉
Potem umieścić je w wybranym miejscu, najlepszym, jakie znajdę wśród zróżnicowanych stron journala – najlepsza zabawa! I nie musi być po kolei.
No dobrze, z czego poskładać nasz Junk Journal?
Tak, to ja już wsiąkłam na dobre. Przeczesałam Etsy, YT, ale też lokalne sklepy second hand, wszystko po 4 zł. i własne zapasy (to głównie).
Zaczełąm od gromadzenia papieru A4 zwykłych ksero kartek, które barwiłam kawą i herbatą. Potem i kurkumą ;)) i gniotłam i prasowałam.
Do tego kilka stron z old schoolowych książek, pergamin, nuty, tkaniny i torebki śniadaniowe. Koperty, papier do scrapbookingu i serwetki pod torty. Założę się, że masz!
Na początek to już wystarczający zestaw.
Co jeszcze zgromadzić do wykonania Junk Journala?
Pomysły pojawiają się co rusz! Zapisuję sobie, bo ja lubię takie zapiski mieć, i powstała mi lista przydasi do stworzenia zawartości journala. Podzielę się z Tobą. Jeśli jesteś odbiorcą newslettera, powinna być już u Ciebie 🙂
Masz już chrapkę na swój JuJo? Chcesz gotową listę materiałów?
Ściągnij listę 40 pomysłów na rodzaje papierów, które wykorzystasz do stworzenia Junk Journala szybką pocztą mailową trafi do Twojej skrzynki!
Inspiruj się i zbieraj już papier! Zobaczysz, będzie jak znalazł!
Przydatne linki, jak chcesz poczytać jeszcze o Junk Journalach – dwa wpisy z Bloga Kreatywnego:
Jak zszywać kartki z okładką?
Jak zrobić junk journal bez szycia (nie każdy lubi szyć).
Jak widzisz, wszystko się da i każdy może zrobić to na swój sposób!
Do uslyszenia!
Dziękuję za podlinkowanie wpisów o junk journalu 😀 podrzucam jeszcze filmik do zszywania – może się też przyda 😀 https://www.youtube.com/watch?v=O9ef94pSwdc
Na pewno! Dzięki 🙂
Właśnie jestem na etapie wykorzystania śmieci z szuflady. weszłam tu i wpadłam . Muszę spróbować ,bo żal wyrzucać 😉 Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wpis ,bo poczułam się zainspirowana 🙂