Jak zrobić własne etykiety numeryczne?

Muszę się z Wami podzielić tym sposobem! Jestem nim pozytywnie zaskoczona 😉 Tym, jak ładnie wyszły.

Etykietki z numerami wyszły prawie jak od Tima H ;))
Prawie, prawie.

Super zabawa, więc nie wyrzucajcie stron z kalendarzyków tylko wycinajcie z nich cyfry, małe, duże, czarne i czerwone. Różne.

Oczywiście cyfry mogą pochodzić z różnych papierowych skarbów, papierów scrapowych z cyframi, gazet reklamowych, terminarzy!

Dobrze nazbierać ich więcej, różne wielkości.

Ja mam je w pudełeczku i systematycznie dokładam, a jak jest ich już dość dużo, to warto z nich skorzystać i zrobić coś nowego ze starego.

Jak je wykorzystać?

Np. tak, by zyskać etykietki w stylu vintage 🙂

Potem są to gotowe do użycia ozdoby, dodatki, wypełniacze pustych przestrzeni. Dodamy je z powodzeniem do swoich journali, art i junk, oraz do ATC, index cards i wszędzie, gdzie pasują, a pasują do wielu aranżacji.

Moje są potuszowane, vintage.

Zróżnicowane wielkości numerków ich różne kroje, sprawiają, że gotowa etykieta wygląda jak 3D 🙂

To też zasługa ramki, właściwie dwóch obwódek – a wszystko to jest niesamowicie proste do wykonania.

Mnie się bardzo podoba taki efekt, zrobiłam sobie na zapas!

A do czego można użyć gotowe etykiety?

Jak powyżej, na recyklingową kopertę, miałam ją pod ręką, jeszcze nie wykończoną, czegoś jej brakowało. Pingwiny wycięłam z gazetki reklamowej. Pomyślałam – bingo!

I te etykiety dostarczyły tego, czego mi brakowało.

Na pewno przykleję je na niejedną kieszeń, czy jako ozdobę strony w junk journalach.

Mówię Wam, zabawa i odpoczynek, a przy tym coś z niczego.

Jak zrobić takie koperty wykorzystując magazyny kolorowe?

Zobacz mój wpis o kopertach, tam znajdziesz tutorial.

Schemat na koperty (pobrało je już prawie 200 osób!)

Inspiracja na dzisiejsze wyklejane etykiety pochodzi z filmu Hanny , ja dodałam od siebie stemple, które uzupełniły puste miejsca, bo moje etykiety tego potrzebowały, aż się prosiło!

Myślę, że i Wam się podobają??! 🙂