Pamiętam czasy, kiedy przeźrocza oglądało się przy zasłoniętych oknach.
Ktoś to jeszcze pamięta?
Miało to swój urok, ciemny pokój, i obrazy utrwalone na slajdach rzucane na ścianę lub specjalny, biały ekran.
Rzutnik, który wydawał swoisty dźwięk miała moja kuzynka. Utrwalone chwile w ten właśnie sposób można do dziś wyświetlać. Jak przyjdzie ochota i zimowy wieczór natchnie do wspomnień.
Dzisiaj pokaz slajdów to raczej ciekawostka, ale ja mam sentyment do tych małych, magicznych okienek, na których zapisane są wspomnienia tamtych lat.
Jak odtworzyć magię zapisaną na slajdach?
Podobnie jak udawane znaczki pocztowe, slajdy z niby kliszą w ramkach możemy robić sami! 🙂 Oczywiście, nie wyświetlimy ich na białym ekranie, ale przekonałam się, że sentyment wywołują podobny 😉
Mają to coś, co sprawia, że chce się je mieć, pooglądać, poobracać, pod światło unieść!
Do środka dasz to, co zastąpi kliszę.
Kalka techniczna, papier pergaminowy zamknięte w ramce oddają charakter przezroczystej powierzchni i spełnią rolę szybki.
Możesz też użyć folii przezroczystej, a nawet jedna warstwa serwetki ładnie przebija i oddaje klimat.
Ramki slajdów mają swój oryginalny kształt.
Najczęściej były to plastikowe kwadratowe ramki, z prostokątnym okienkiem.
Wymiary: 5 x 5 cm. To te najbardziej typowe. Moje są kwadratowe, bo pasowały mi do wybranego stempla z ptaszkami.
Acha, mają zaokrąglone rogi! Zaopatrzone też były w numerki.
Składałam na pół i wycięłam okienka pomagając sobie wykrojnikiem. Potem tuszowanie i zaokrąglenie brzegów. I mamy slajdy własnej roboty!
Pamiętacie czasy projektorów i bajek w ten sposób oglądanych?
A może w szafach, piwnicach czy strychach wciąż macie skrzyneczki pełne ramek ze slajdami? Może warto sięgnąć po te skarby… albo zainspirować się ich kształtem. Zrobić własną serię?
Napiszcie, jak Wam się podoba taki temat.
U mnie wywołał dobre emocje, miło się je tworzy, najlepiej seriami, a efekt ma w sobie coś z tęsknoty za dawnym światem. I za przemijającymi chwilami.
Co utrwalimy na scrapowych przeźroczach?
Obrazki stworzysz za pomocą stempla, jak ja, albo? Dodaj scrapki wycięte wykrojnikiem między szybki, a może zasuszony listek?
Na pewno znajdziesz inne, dobre rozwiązania, najlepiej w trakcie pracy!
Moje udawane slajdy powędrują pewnie do mojego craftownika, czyli journala, który powstał w celu umieszczania w nim różnych robionych mini form i elementów.
Nie ozdabiałam więc ramki zewnętrznej, celowo :), bo w journalu lepiej jak są płaskie, ale kto powiedział, żeby tego nie zrobić? Wtedy slajdy wykorzystasz jako np. motyw do kartki.
Te małe formy są ozdobą same w sobie, ale dodane na stronę, kartkę, czy do albumu dodatkowo je upiększają. Sprawdź 🙂
Mam slajdy w ramkach, cieszę się że o nich wspomniałaś. Zaraz odrysuję ich kształt i pewnie coś ciekawego zrobię:)
Dobrze zachomikować czasem na długie lata? bo jak widać wszystko może się przydać 😉