Zielone światło dla sprzedaży rękodzieła na własny rachunek

sprzedaż rękodzieła

Czy wiecie, że już ponad rok temu zaczęła obowiązywać nowa ustawa o działalności gospodarczej? Pozwala m.in. na zarabianie legalnie na drobnej wytwórczości.
Nazywa się: działalność nierejestrowa lub nierejestrowana.

Co to oznacza? Nareszcie można działać legalnie w branży hand made i spróbować swoich sił testując pomysły na swój mały biznes!

Nie ukrywam że czekałam na zatwierdzenie tej ustawy, która umożliwia
m. in. nam rękodzielnikom legalne sprzedawanie swoich prac bez obowiązku otwierania firmy i bez opłat na ZUS.

To daje sporo do myślenia, jeśli ktoś z was do tej pory wahał się
z rozpoczęciem sprzedaży swoich dzieł i wyjściem na zewnątrz z własną twórczością. Wolno nam nareszcie wystąpić na jarmarkach i kiermaszach bez obaw, że ten jeden dzień wymusi na nas rejestrowanie firmy.
Wolno sprzedawać swoje prace w galeriach w ramach tej działalności.


To daje duże pole do popisu, kiedy chcemy iść na całość, zaangażować się
i wypróbować, co z tego wyjdzie. Bez ponoszenia kosztów dodatkowych
i większego ryzyka! A jeśli się uda ten pierwszy krok, taki rodzaj działalności pomoże dowiedzieć się, jak i w co można dalej inwestować
i pomyśleć o założeniu firmy. Fajna kolejność!

Ważne jest, że bez obaw o to, że wygenerowaliśmy jakiś mały dochód, mamy możliwość się sprawdzić. Nie musimy rejestrować firmy i liczyć się
z opłatami na ZUS.

Ile można zarobić w ramach działalności nierejestrowej?

Można uzyskać 1125 zł przychodu, co wynosi połowę wysokości minimalnego wynagrodzenia brutto w 2019 r (dane na dziś)

Swoje przychody trzeba ewidencjonować, nawet w bardzo uproszczony sposób, choćby w tabelce w excelu, ale rejestrować swoje przychody musimy. Ja już swoją tabelkę zapełniam od zeszłego roku małymi kwotami!

Ta ewidencja pozwoli na obliczenie podatku dochodowego i na kontrolę wysokości dozwolonej kwoty miesięcznej. Jest ona nieprzekraczalna w obrębie jednego miesiąca. Czyli w każdym kolejnym miesiącu wolno nam sprzedać swoich produktów czy usług za określoną i podaną powyżej kwotę. Nic ponad to – jeśli przekroczymy limit – biegniemy zakładać firmę! 🙂

Decydując się na prowadzenie DN (Działalności Nierejstrowej) musimy spełnić też obowiązki.

Należy też spełniać wymogi dotyczące ochrony danych osobowych i .. Jeśli interesuje was ten temat to na blogu … Znajdziecie sprawdzone i wiarygodne źródło wiedzy o sprzedawaniu i zarabianiu nie tylko w sieci.

Czy ten biznes jest dla mnie?

Jestem bardzo ciekawa ile z was zdecyduje się na krok w tym kierunku.
Czy już korzystacie może z tej furtki? Czy tak jak ja, macie swoje plany,
by zacząć małymi kroczkami i zobaczyć, wybadać rynek, ale robić to już
na poważnie?
To świetny sposób na sprawdzenie:

  • czy mój pomysł na biznes ma sens
  • czy ja się do tego nadaję
  • ile z tego mogę mieć zarobku

Dla osób które chcą wypróbować czy ich pomysł wypali, czy znajdą się klienci na jego wyroby i czy można zacząć budować swoją drogę do własnej formy w oparciu o rękodzieło. Ile osób popchnie to do dalszych działań? Dla mnie to okazja do sprawdzenia swoich sił i możliwość podjęcia pracy
na własnych warunkach.

Nie bez znaczenia jest też to, że rejestrować swoje przychody z DN można pracując nadal na etacie. Po prostu rozkręcamy inny rodzaj działalności.

Zawsze wiedziałam, że wrócę do „bycia na swoim” choć jeszcze niedawno to etat wypełniał mi życie 🙂 Przygotowywałam się i uczyłam.
Bardzo w to wierzyłam, że nadejdzie czas, gdy nieregularna sprzedaż, prowadzone warsztaty, okazjonalna sprzedaż – to będzie legalna droga
do założenia własnej działalności bez początkowych dużych obciążeń finansowych, na które zwyczajnie na starcie nie stać.

Obserwując nasze środowisko kreatywne nieraz się zastanawiam, czy Wy wiecie o takich prostych warunkach, czy ktoś, tak jak ja, bezpiecznie bada grunt, próbuje swoje pomysły przekuć w coś więcej niż tylko hobby?

Może dopiero zaczniecie o tym myśleć bardziej poważnie i biznes was jeszcze nie kręci. Jeśli zaczyna Wam taki pomysł  w waszych głowach kiełkować ale nie wiecie jak by się do tego zabrać lub jak się do tego przygotować.. mogę wskazać wam kilka rozwiązań które krok po kroku doprowadzą do startu tego typu działalności.
Będę o tym często pisać, bo możliwości jakie daje nam nasza branża jest bardzo dużo. W oparciu o własne talenty i pracę można zbudować swoje małe imperium 😉

Ja w to wierzę, jak i w to, że w każdym z nas żyłka do interesów się może obudzić! Bo każdy ma inne umiejętności, na których inni mogą skorzystać.

Wnioski z pierwszego etapu mojej działalności opisałam i podsumowałam w poście o spełnionych marzeniach.

Jak wykorzystać te możliwości?

Jeśli tworzeniem  dla przyjemności już się nacieszysz  i chcesz odzyskać włożone środki albo masz ochotę zainwestować w swój rozwój i szkolić się na na warsztatach aby wspiąć się na wyższy poziom… śledź Craftową Klonową! Będę podsyłać inspiracje i dawać przykład, że można!

I ja mam sporo pomysłów jak obudzić te uśpione moce, które drzemią –
to czasem niewiele trzeba! Odkryć, w czym jesteś dobra, w czym możesz pomóc innym.

Bo zarabiać na rękodziele to nie znaczy tylko sprzedawać swoje albumy,
czy kartki. Można sprzedawać wiele więcej!
Więcej czyli np co?
Np jak ja, tworzyć kursy, pisać e-booki, albo postawić na swoje autorskie materiały, jak digi stemple, projektowanie, tworzenie półproduktów.

Jak się rozwijać?

Mamy to szczęście, że masa rzeczy jest w sieci – za darmo! Jest skąd czerpać i poszerzać wiedzę!
Potem można się szkolić już bardziej kierunkowo, są specjalne kursy. Wszystkiego się jesteś w stanie nauczyć, jeśli tylko chcesz! Ja już mam za sobą długą listę przebytych szkoleń, miałam na to czas pracując na etacie. To był mój priorytet. By teraz wystartować i by podpowiadać, jak można dojść do takiego momentu, by stwierdzić – jestem gotowa.

No chyba, że ten temat zupełnie Cię nie kręci, ale wtedy pewnie już przestałaś czytać przy drugim akapicie ;))

Zielone światło dla sprzedaży rękodzieła
Moje miejsce pracy w domu z samego rana 🙂

To kto myśli poważnie o swoim hobby i chce z niego wycisnąć więcej?

Jeśli nie korzystasz z tych udogodnień, o których piszę, to ciekawi mnie
co Cię blokuje? Brak pomysłu? Wiary w siebie?

Niepewność? Brak decyzji? Chodzi mi o osoby, którym zarabianie na rękodziele chodzi po głowie ale boją się?? no właśnie – czego?

Co Cię powstrzymuje? Napiszesz? Jestem ciekawa, a wiem :)) że wiele z nas ma podobne plany – kiedy chcesz wystartować? Lepszej okazji i czasu już chyba nie będzie!

Przekonajcie mnie, ile osób jest na tak, jeśli chodzi o wejście ze swym produktem w biznesowy świat? Kto myśli o tym, żeby sprzedawać to,
co tworzy?

Nie kieruję tego wpisu do osób, których zarabianie na swoich pracach
w ogóle nie interesuje – a są i takie i ja się im nie dziwię – mają inne cele!

Chcą tworzyć dla siebie, dla przyjemności, dla grona znajomych i to jest też piękne i długo też tak robiłam.
Rozumiem więc, że połowa osób już odpadła po drodze, czytając ten post 🙂

A może mniej niż połowa? No właśnie, jak to jest??? Ciekawa jestem jakie jest Wasze zdanie na ten temat! Czy macie już pomysły na swoje oferty sprzedaży? Czy jeszcze jesteście w fazie „myślenia”?


Przydatne linki, jeśli chcesz poczytać więcej i poszerzyć wiadomości
o Działalności Nierejestrowej:
>> Firma bez ZUS
>> Działalność nierejestrowa najważniejsze informacje
>> Jak zacząć działalność bez rejestracji

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *